Strony

środa, 18 kwietnia 2012

Tartaletki i coś jeszcze :)


Jakoś długo szukałam fajnej i praktycznej formy na tartę. Chyba zbyt długo. Nie to, żebym się przykładała specjalnie do tego ;). Bardzo spodobała mi się szklana przezroczysta u Eljotynki. Nie znalazłam takiej. Na szczęście inne przecudnej urody znalazły mnie. 4 nieduże, metalowe z wyjmowanym dnem. Popatrzcie sami :).







Dzień pełen wrażeń, jakich wiele ostatnio. Tekstu więc odrobina. Czasem jest on zbędny. Poniżej owe "coś jeszcze". Moje własne. Tylko moje ;)


P.S. Pomyślelibyście, że fiolet i róż to kolory, za którymi delikatnie mówiąc nie przepadam? ;)

27 komentarzy:

  1. Piekne:) Ja juz jakis czas temu kupilam takie z wyjmowanym dnem, ale metalowe - takimi w rozu i fiolecie bym nie pogardzila:)

    No i gratulacje:)) Z Twojego komentarza wiem, ze wprowadzasz sie do mieszkania moich marzen:)) Uwielbiam wysokie sufity i mieszkania w starych kamienicach:) Powodzenia Kochana! Usciski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słodkie, prawda? ;) Kupiłam je w Tchibo - nie wiem czy w Twoich aktualnych okolicach jest ten sklep?

      Dziękuję :))
      Uwielbiam to samo! Ta kamienica może do najpiękniejszych nie należy (przynajmniej z zewnątrz), ale to nic. Może kiedyś odnowią :)
      Buziaki.

      Usuń
  2. Ja chcę białą, ceramiczną. A przezroczyste to w Carrefourze czy Auchan są :) Ale te metalowe też fajne!

    Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ceramiczne też bardzo mi się podobają. No widzisz, ja prawie w ogóle nie bywam w marketach. Obczaiłam tylko w tesco i akurat tam nie było ;)

      Dzięki! :)

      Usuń
    2. Jak czegoś szukam to zawsze robię objazd po okolicznych marketach - Auchan, Tesco, Carrefour x2. Często znajduję tam fajne rzeczy :)

      Usuń
  3. A ja też mam takie:-))) Są fajne i dają dużo możliwości;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. różowe i fioletowe foremki są super!:) ciekawe co w nich wyczarujesz:))) i gratulacje z okazji własnego mieszkania:))) (a przynajmniej z okazji własnego kompletu kluczy:P)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajoskie prawda? ;D już jedna wyczarowana rzecz czeka cierpliwie na opis :)
      Dziękuję za gratulację (i jedne i drugie;) ).

      Usuń
  5. Przede wszystkim gratulacje własnych czterech kątów!!! I to w starej kamienicy! Marzenie!:) Talaterki również piękne:) A ja róż i fiolet (zwłaszcza ten drugi:) lubię bardzo:))) Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Mimi :). To było moje marzenie :)
      A ja właśnie zajarzyłam, że przecież mój blog jest w brudnych moich "ulubionych" kolorach ;D
      Buźka :)

      Usuń
  6. Foremki boskie :)
    A mieszkania gratuluje. Fajnie miec wlasny kat!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :))
      Teraz te boskie foremki muszę intensywnie wykorzystywać, żeby się tu co jakiś czas pojawiały :)

      Usuń
  7. Fajne foremki :)
    Też by mi się takie przydały!
    Gratuluję mieszkania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znajdziesz je w Tchibo ;), ale już raczej tylko w internetowym sklepie :). Są też duże, ale przekalkulowałam i wyszło, że lepsze będą małe. Jak dla mnie również praktyczniejsze ;)
      Dziękuję :)

      Usuń
  8. Kapitalne foremki, ale bardziej zazdroszczę własnego M :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc to nie dziwię się ;). Mimo niemałego zmęczenia całym tym załatwianiem wszystkiego (które nie ma końca...) bardzo się z tego M cieszę! :)
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  9. ejj... delikatnie mówiąc- ja też nie przepadam, ale te tartoformy są super! i słonik... miodzio :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te foremki to ten wyjątek potwierdzający regułę - że tak powiem ;))
      Słonik też mi do gustu przypadł :)
      Buziaki

      Usuń
  10. Lubię tarty, więc mam i formę dużą ceramiczną, klasyczną z wyjmowanym dnem i w wersji mini, właściwie wszystkie dostałam w prezencie. Takie kolorowe też mi się podobają, ale za dużo takich foremek to ja przecież nie potrzebuję :) A własnego kąta to ja zazdroszczę i gratuluję :) Wieczne płacenie czynszu właścicielom mieszkania w którym się miesza jest męczące!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ceramiczną też bym przygarnęła z chęcią :). Świetne są takie prezenty! Oj tam oj tam, od przybytku głowa nie boli ;D
      Dziękuję bardzo ;). Masz rację, jest męczące i często mniej opłacalne...

      Usuń
  11. Śliczne, uwielbiam takie kolorowe dodatki do kuchni, fakt jest taki, że gotuje się wówczas przyjemniej, z tym, że czasem w tych formach ciasto tak fajnie wygląda, że nie chce się go przekładać na talerz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta masz rację, chętniej się gotuje wówczas :). Zawsze można nie przekładać ;)

      Usuń
  12. gratuluję własnego mieszkania :) a tartaletek zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu dziękuję :)
      Tartaletki w tchibo znajdziesz :)

      Usuń
  13. Też nie przepadam za różowym i fioletowym :)
    Zapraszam do mnie na nowy post ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem jednak można się przekonać do czegoś co z pozoru wydaje się niefajne ;)

      Usuń

Bardzo dziękuję za to, że tu jesteś i piszesz :)