Strony

sobota, 16 marca 2013

Przypomnienie i maleńka zagadka :)

Moi mili odwiedzacze! Zaczął się nam ostatni weekend zimy! Cieszycie się?
A z czym to jest związane?
Ano z tym, że w piątek będzie podsumowanie sukienkowej akcji.
Kto ma ochotę niech chwilę weekendu wykorzysta na zrobienie zdjęć lub odszukanie jakiś starych w Waszych archiwach. Jak nie chcecie pokazywać zdjęć to może jakaś historyjka? Jedną taką już mam! :))
Zapraszam Was bardzo serdecznie! :)))
I będzie mi ogromnie miło jeśli się przyłączycie do zabawy :)
Zabawa nie zawiera reguł typu, że sukienka musi być wiosenna lub letnia. Pamiętajcie - pełna dowolność :)
Czekam z niecierpliwością :)




******************************

Od dwóch tygodniu moja kuchnia średnio nadaje się do jakiegokolwiek funkcjonowania.


Czy uwierzycie, że w takich warunkach zrobiłam coś pierwszy raz w swoim życiu?
O gotowaniu mówię :).
I wyszło cudownie!
Kto zgadnie co to było?
Pierwszej osobie*, której się to uda mogę zaproponować pewną drobnostkę ;).
Pod warunkiem, że dana osoba wyrazi na nią chęć :)

******************************

Rozstałam się z moim towarzyszem podróży. Dziwnie :)

*poza osobami, którym coś tam napomknęłam na temat ów ;)) 

******************************
AKTUALIZACJA
17.03.2013, 10:55

W takich warunkach udało mi się pierwszy raz poczynić.....
Fanfary!
Chleb na zakwasie! Przepis będzie za jakiś czas.
Chleb dotąd robiłam, ale na drożdżach.
Najbliżej odpowiedzi była Qrka i Kaprysia. Moje drogie gratuluję i odezwę się do Was na maila :) 
Wasza kreatywność była cudna, a najbardziej spodobała mi się odpowiedź Kamili, która stwierdziła, że zrobiłam tort. Tortu nie zrobiłam nigdy w życiu i chyba daleko mi do tego :), tak więc gdybym zrobiła tort byłoby to bardziej zaskakujące niż chleb ;)
I widzę, że już doskonale znacie moją miłość do jajek ;) 

45 komentarzy:

  1. Być może wiem o co chodzi, dlatego nie powinnam mówić;-)) Dobrze kojarzę Alu? Pozdrawiam i czekam niecierpliwie na efekt końcowy;-) Kuchni oczywiście również;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak, ten komunikat był m.in. do Ciebie ;))
      Efekt końcowy i jednego i drugiego będzie na pewno! Kuchni na pewno znacznie później.
      Miłej soboty (jadę dziś do Lubrzy na mistrzostwa w strzelaniu z ... dmuchawki pigmejskiej :P)

      Usuń
  2. ugotowałaś jajka!!!
    :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))
      gaguś co napisałam wyżej? pierwszy raz! a jaja gotujem niemalże codziennie ;))

      Usuń
    2. zrozumiałam, że pierwszy raz w takich warunkach:)

      Usuń
  3. ło matko z tymi meblami to ty szalejesz:)) a widać juz koniec???..co do gotowania ,to nie mam pojęcia...moe chlebek??...ale po prwdzie nie wiem ,czy ju go nie robisz:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) dzięki Tobie szaleje Qro droga :D końca nie widać ;), choć za mną 4 największe szafki, jeszcze 5, ale mniejszych :))
      Na koniec dnia lub jutro powiem w komentarzach co to było ;)
      Miłęgo dnia Qrko :*

      Usuń
    2. hihihi:))) ale trafiłam:)))...bo widzisz...jak mawiają chleb potrzebuje spokoju,ładu,czasu...ale życie pokazuje,ze nie zawsze tak jest:))///w końcu nasze babki wiedziały co mówią: "z dobrą gospodynią to i rośnie pod pierzyną:)"" hihihihi

      Usuń
    3. Qro, rozwaliłaś mnie tym tekstem :D
      Coś mi się zdaje, że go wykorzystam jak będę publikować przepis :D

      Usuń
    4. korzystaj ,korzystaj!!!!! pókiś młoda:))))))))))))))))qrcze chyba wiosna juz idzie...bo mnie wali w dekielek...albo przekwitam i hormonki buzują hihihhh:))

      Usuń
  4. bendziesz otfierac ostrygi, mniam mniam mniam

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Ruuuskie kocham!
      Odpowiedź będzie wieczorem lub jutro ;)

      Usuń
  6. Ja bardzo sie z konca zimy ciesze:) Dobrze, ze przypominasz o koncu akcji... szukam sukienki i zdjecie koniecznie wyslac musze:-)
    Milego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo, że chcesz dołączyć do akcji :)))
      Czekam :))
      Również miłego! U mnie piękne słońce :)

      Usuń
  7. Upiekłaś chleb:) A jak mam się dołączyć do sukienkowej akcji? Podesłać Ci na maila zdjęcie kiecki ulubionej mojej?
    A zima niech idzie precz nareszcie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Kaprysiu, podesłać zdjęcie lub opowiastkę na maila :)
      Do zdjęcia możesz też dać jakiś dopisek - dlaczego ta sukienka, jaka historia się z nią wiąże itd. :)
      Odstraszymy zimę wspólnie! :)

      Usuń
  8. pizza domowa przychodzi mi na mysl tylko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy nie zdarzało mi się pieczenie pizzy? To się okaże :))

      Usuń
  9. dzięki za przypomnienie:) zapomniałam sfotografować tę kieckę w zeszły weekend:) ale dałam radę teraz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za przesyłkę :D:D
      nasunęło mi się pewne skojarzenie - później odpiszę ;))

      Usuń
  10. Tort! :))) Miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jak mi się podoba Twoja odpowiedź!! :D
      Ale ale... Wszystko wyjaśni się później - zaktualiuję post wiczorem lub jutro :)

      Usuń
  11. JAJO!! Ugotowałaś jajo :)) Wyszło cudownie - wszystko się zgadza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aneczko! Jaja jem namiętnie całe życie swe, więc złym tropem podążasz ;))

      Usuń
  12. Została mi w pamięci ta nieszczęsna ludzina z dyskusji u viki i nijak nie mogę się jej pozbyć :/ w sukienkach też nie chodzę .. więc posiedzę sobie cichutko w kąciku i popatrzę kto wygra :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzina! Emko szalona :D
      I jak się do tego ma zwykły chleb na zakwasie? ;)

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. Hmm, chyba nie robiłam jak dotąd cukinii faszerowanej :), ale i tym razem nie zrobiłam ;)

      Usuń
    2. gdzieś mi mignęło, ze nie lubisz, więc myślałam, że to może myć nieoczekiwane :)

      Usuń
    3. Masz rację jeszcze nie dawno jej nie lubiłam. Teraz się zajadam!!! :))

      Usuń
  14. zrobiłaś żur (zakwas na żur):)
    Pozdrawiam
    Aneta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To by było wyzwanie :D
      Tym razem był chleb - na zakwasie ;)
      Pozdrawiam

      Usuń
  15. Ha, proszę jaki strzał:)Dlaczego ja nie mogę nic wygrać w totolotka? No, dlaczego się pytam? :))) Bardzo jestem z siebie zadowolona:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję Kaprysiu :)))
      A grasz w totka? Może nie grasz i tu jest pies pogrzebany ;D

      Usuń
  16. Wyslalam sukienkowe zdjecia :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. No to ja się na zgadywankę przez nieobecność nie załapałam :-)
    Ale pewnie i tak bym nie wpadła na to, że chleb :-) Ja wciąż się chleba na zakwasie boję...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za to, że tu jesteś i piszesz :)