piątek, 21 czerwca 2013

Z dedykacją :)

Z dedykacją dla Margo,
która wczoraj prosiła o częstsze posty,
a której odpisałam, że ciężko,
że wypadłam z obiegu,
że muszę wrócić na właściwe tory.

A wieczorem niespodzianka.
Przejrzałam zdjęcia z ostatniego miesiąca
i pomyślałam, że fajnie by było gdyby ujrzały światło dzienne.

W końcu to dobry miesiąc był.

Przerzucenie się z nóg na rower
i ta dziecięca radość!


Wyjazd do stolicy na dwa dni
i ujrzenie jej z innej perspektywy.
Dzięki pewnej Kapryśnej blogowiance,
z którą spędziłam przemiłe popołudnie i wieczór,
które upłynęły za szybko ;).
Tylko czemu aparatu nie wzięłam?

Spotkania towarzyskie,
które się nie kończą :)
A wśród nich krewetki i koty u Marzeny :)


Prezent od Anki Wrocławianki
za drugie miejsce w konkursie.
Ciężko oddać urok tego cudeńka!


I jak tu nie lubić budyniowego świata?!

Zatem wrzuciłam zdjęcia w picasę
i zaczęłam wybierać, które by tu...
Jedno, drugie, trzecie... piąte...
jak zmniejszyć ilość skoro kojarzą mi się... z Wami!

Z przyjemnością nałożyłam stary filtr
i tylko się uśmiechałam sama do siebie,
myśląc, które będzie dla kogo,
za tyle ciepłych słów :)
i za spotkania - te, które były i te które będą! :)




 Marzenowe kotki dla Qrki i jej Ryśka!


Działkowe klimaty dla Anki Wr. i JolkiM
Ujęcie skojarzyło mi się od razu z Ankowymi drzwiami :)


Dla Agusi z Rotterdamu :)
I Dominiki :)
Myślę, że klimat zdjęcia Wam się spodoba :)


Jagódko :)


Dla fszystkich fariatek - bierzcie leżaczki i rozkładajcie się na trafce ;)))


Dla Emki i jej dziewuszek :) 



Goh., Kamilko, Madziu - lubicie? :)


Kaprysiu :)


Nie mogłam zapomnieć o mojej ulubienicy!
I wielbicielce zieloności na moim blogu :P
Gaguś :P


A na koniec, dla wszystkich obiad
młode ziemniaczki,
sałata i rybka pieczona 


I deser,
z okazji dziś :)))


A ja idę się pobawić :)

:*
 
W niedzielę na jedynce Granice miłości - kto nie widział niechaj paczy :)

czwartek, 13 czerwca 2013

Słodki chleb z cynamonem

Wiadomość od Magdy,
że wspólne pieczenie chleba,
że w weekend, 
że na słodko z rodzynkami.

Piec? Nie piec? Piec?
Przecież w weekend może by na działkę...
Przecież wieczorem wieczór panieński.
No i na słodko???
Że JA na słodko?!
I rodzynki?
I ZAGNIATAĆ mam?
Zaproszenie przyjęłam,
chyba wbrew sobie.
W końcu kryzys rządzi się swoimi prawami! Ot co!*
Na wstępie wiedziałam, że zrezygnuję z rodzynek (nie lubię), w trakcie okazało się, że w przepisie są orzechy. W domu nie miałam, a do sklepu nie poleciałam. 
Tak czy siak, zapraszam na moją okrojoną wersję, a po oryginał zajrzyjcie tutaj.
Ciasto
Skład: 170 g mąki pszennej, 1/2 łyżeczki soli, 3/4 szklanki mleka
  • Wymieszać wszystkie składniki do połączenia składników,
  • Krótko zagnieść,
  • Przykryć i zostawić w temp. pokojowej na 12 do 24 godzin.
Biga
Skład: 170 g mąki pszennej, 1/4 łyżeczki drożdży instant, 6 łyżek mleka, 1/4 szklanki niesolonego roztopionego masła, lekko roztrzepane duże jajko
  • Wymieszać wszystkie składniki.wyrabiać ok. 2 minuty aż składniki dobrze się połączą,
  •  Odstawić ciasto na godzinę i zagniatać ponownie przez minutę,
  •  Bigę umieścić w misce i przykryć,
  • Odstawić na 2 godziny w temperaturze pokojowej (bigę można przechowywać w lodówce przez 8 godzin przed użyciem; najdłużej do 3 dni).
Ciasto właściwe
Skład: biga, ciasto, łyżka mąki pszennej, płaska łyżeczka soli, 1/4 łyżeczki drożdży instant, 3 łyżki cukru pudru, 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu,
dodatkowo: cukier cynamonowy - 3 łyżki cukru wymieszać z 2 łyżeczkami mielonego cynamonu
  • Wymieszać wszystkie składniki aż powstanie miękka kula ciasta.,
  • Wyrabiać 3-4 minuty,
  •  Zostawić ciasto na 5 minut aby odpoczęło,
  • Wyrabiać kolejną minut,
  • Uformować kulę i umieścić w naoliwionej misce,
  • Przykryć i odstawić na 45-60 minut aż ciasto zwiększy objętość półtora raza,
  •  Rozwałkować ciasto na prostokąt i 3/4 powierzchni posypać cukrem cynamonowym,
  •  Zwinąć ciasto w długi bochenek - długość dostosować do formy, skleić jego końce i ułożyć ,szwem' do dołu w lekko posmarowanej formie,
  • Odstawić do ponownego wyrośnięcia aż podwoi objętość - 45-60 minut,
  • Nagrzać piekarnik do 200 st.C,
  • Umieścić ciasto w piekarniku i natychmiast obniżyć temperaturę do 165 st.C i piec 20 minut,
  • Studzić na kratce co najmniej godzinę.
Teraz już wiem, że czasem warto posłuchać tego głosu, który gdzieś tam wbrew. Zagniatanie tego chleba okazało się nie czym innym, a oczywiście bułką z masłem! I z tego jestem najbardziej zadowolona - może to będzie odczarowanie mojej niechęci do czynności tejże? :)
Smak chleba ciasta (w końcu to na słodko ;)) bardzo ciekawy. Z masłem, do kawy świetny.
Ja jednak kocham chleb chlebowy o smaku chlebowym ;)))
A smak cynamonowy w chlebie zostawiam szanownemu koledze Bredlince, który podobno :P chwalił smak mego wypieku ;)


Wszystkim dziewczynom dziękuję za wspólny - jakby nie było - weekend :)
Moje weekendowe towarzyszki:
Ania Kuchennymi Drzwiami
Ania Bajkorada  
Bee Magazyn Kuchenny

Bożena Smakowe kubki  
Chantel Przy kubku kawy  
Gosia Kocham gary  
Kamila Ogrody Babilonu  
Margot Kuchnia Alicji
Marianna Kuchenna Wiewióra
Marta Co dziś zjem na śniadanie
Monika Moni w kuchni
Renata Forks'N'Canvas Art food
Piegusek Każdy ma jakiegoś bzika
Sara Pieczarka Mysia
Wisła Zapach chleba


 **********
* Za kryzysowe wsparcie pod ostatnim postem dziękuję :*. 
Czy Wy wiecie jak to fajnie jest się dowiedzieć, że ktoś lubi zaglądać? A wiecie jak miło czytać takie ciepłe komentarze? :)))
Gdyby nie brak czasu już dawno pojawiłby się post odpowiedni... Pojawi się w najbliższym czasie - ten odpowiedni :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...