... a powiem Ci kim jesteś :D
Przywiązujecie jakąkolwiek wagę do kalendarzy? Czy bierzecie jak leci? Albo nie bierzecie wcale? :)
Ja lubię mieć ładne. Takie, które ciekawią. Ciekawią tym co na następnej karcie, a dzięki temu pomagają choć na moment zapomnieć o pędzącym czasie.
W tym roku mam wymarzony kalendarz. Oczywiście zdobyty przypadkowo. Zdobyty dosłownie :).
Pierwsze pół roku (nawet więcej) przeleżał na regale czekając na swoje miejsce.
Miejsce ma idealne. Idealnie wtapia się z ciemną zielenią ścian w przedpokoju i ze starymi drewnianymi drzwiami.
Żałuję, że dopiero pokazuję Wam październik, ale może w następnym roku będzie jeszcze lepszy następca? :)
A może Wy macie coś fajnego, ciekawego albo idealnie zwyczajnego? Chętnie popatrzę, opublikuję jeśli coś od Was dostanę :)
Październik w moim kalendarzu
Kto zmierzy się z przepisem?
masz genialny kalendarz!
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńPONIEWAZ KIEDYŚ ZMALOWAŁAM TAKI "KUCHENNY KOMBAJN" ZDESKI DO PRASOWANIA....Z ZEGAREM,TABLICĄ,WIESZAKIEM NA WORECZKI.....ZNALAZŁO SIE TAM TEZ MIEJSCE NA KALENDARZ,,,TAKI BABCIOWY....Z WYRYWANYMI KARTKAMI.....W TYM ROKU...MĄŻ KUPIL...MAŁO INTERESUJACY....AL CZASEM MOZNA ZNALEŹĆ Z TYŁU JAKIEŚ CIEKAWOSTKI,PRZEPISY...JEDNAK NAS WCIĄŻ DO ŁEZ DOPROWADZAJA ...IMIONA....TAK DZIWNE MAMY W TEGOROCZNYM KALENDARZU:)))
OdpowiedzUsuńQro dawaj ten kombajn na maila!
UsuńNigdy nie miałam tych z wyrywanymi kartkami, ale strasznie mnie one kręcą :D
OK:))WYŚLĘ CI ZDJĘCIE..ALE Z ZESZŁEGO ROKU:))BO TERAZ STRASZNIE CIEMNO:))
UsuńŁadny kalendarz :) i przepis się przyda :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDaj znać jak mu podołasz ;)
UsuńPozdrawiam!
hehe, niezły język tego przepisu:) z moim podejściem do miar i wag (lekko na bakier) chyba nie dałabym rady takiej szarlotce.
OdpowiedzUsuńmy mamy kalendarz w kuchni na ścianie i co miesiąc - zazwyczaj w pierwszym tygodniu - zorientuję się, że nie zmieniłam miesiąca... a kalendarz jest przypadkowy, z gazety, ale za to z ładnymi zdjęciami:)
Język najlepszy :D i tak co miesiąc ;)
UsuńA myślisz, że ja od kiedy mam październik? :D Właśnie się zorientowałam, że to już i Wam go pokazuję :).
No właśnie - zdjęcia/obrazki w sumie najważniejsze :)
Z przepisem się nie zmierzę... wybacz :p
OdpowiedzUsuńJa potem zrobię fotki i podeślę na maila. Co prawda teraz nie widać, że to były kalendarze, ale opiszę co i jak, aby Ci pokazać i przybliżyć.
Z ogromną chęcią popatrzę i poczytam :D
UsuńOd 3 lat sama komponuje nasz kalendarz i umieszczam na nim zdjęcia z poprzedniego roku :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńEljotynko jak miło Cię widzieć! :)
UsuńPomysł na kalendarz masz rewelacyjny! :)) Jeszcze o takim nie słyszałam :)
Zaglądam zaglądam tylko się nie odzywam ;)
OdpowiedzUsuńempik.foto i masz na ścianie wszystko czego dusza zapragnie ;)
uściski!