niedziela, 17 czerwca 2012

Nietykalni

Dawno nie widziałam tak dobrego filmu. W kinach jest od kwietnia, więc pewnie większość z Was go widziała bądź słyszała o nim. Może jednak ktoś nie widział, nie skusił się, by obejrzeć i trafi tu i się przekona :). Dotychczas trafiłam na same pozytywne recenzje i choć nie zawsze jest mi z nimi pod drodze to tym razem tak właśnie było. I nie zniechęciło mnie nawet wątpliwe zachęcanie pana z kinowej kasy twierdzącego, że jest to "francuska komedyjka". Komedia owszem, ale nie komedyjka. Tym bardziej, że film jest raczej komediodramatem. Tak więc panowie z kinowych kas - nie zniechęcajcie! ;)


"Nietykalni' to francuska historia, która wydarzyła się naprawdę. Tym bardziej chętnie wybrałam się na nią do kina.
Historia obrzydliwie bogatego gościa, który w wyniku wypadku staje się całkowicie sparaliżowany.
Historia czarnoskórego dwusietokilkulatka z więzienną przeszłością mieszkającego na przedmieściach Paryża.
Historia jak te dwa skrajne światy mogą się wspaniale połączyć. Jak mogą się uzupełnić dzięki chęciom obydwu stron.
Historia tego jak wiele może w nas zajść pozytywnych zmian pod wpływem osób, których byśmy o to nie podejrzewali.
I wreszcie historia ogromnej przyjaźni, która przełamuje wiele ludzkich blokad.


Czemu "Nietykalni"? Nie wiem czy jest w tytule drugie dno. Wiem na pewno, że nasi bohaterowie są nietykalni dosłownie, co widzimy w pierwszej scenie gdy panowie w pięknym stylu oszukują panów policjantów...

Fabuły nie będę zdradzać. Zachęcę Was do obejrzenia w kilku krótkich zdaniach.
Film trwa prawie dwie godziny. Są to zdecydowanie 2 godziny śmiechu do łez. Śmiechu przeplatanego wzruszeniami. Dodatkowo 2 godziny oglądania Omara Sy, jego min, jego reakcji.... Coś pięknego!
Po wyjściu z kina powiedziałam Ajwonce, że mogłabym wrócić na salę i obejrzeć cały film znów. A przyznam, że zdarza mi się to rzadko! Moja lista filmów, które chętnie oglądam po raz enty jest naprawdę bardzo krótka.


Zachęciłam? :)

*wszystkie zdjęcia są ze strony: http://kino.dlastudenta.pl/fotoalbum/650107,80182,1.html

20 komentarzy:

  1. widziałam ten film i też się miło zaskoczyłam:) ostatnio bardzo mało jest ciekawych filmów, ale ten staje na wysokości zadania - naprawdę dobra rozrywka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, niewiele jest ciekawych filmów. Poza tym myślę, że czasem te ciekawsze giną w morzu ogłupiających komedyjek.

      Usuń
  2. Świetny film! Były momenty, kiedy zaśmiewałam się na głos, co akurat mi się nieczęsto zdarza, były momenty wzruszenia. Bardzo pozytywna historia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też śmiałam się w głos. I dobre zakończenie w filmie z pokazaniem autentycznych postaci :)

      Usuń
  3. Widziałam i polecam :) Naprawdę świetny film.

    OdpowiedzUsuń
  4. Napisałam o nim równie pozytywną recenzję;-))szkoda,że tak dobrych, pozytywnych folków jest tak mało!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam Twoją recenzję - na pewno miała duży wpływ na to, że w końcu wybrałam się na ten film! :)
      Oj szkoda szkoda...

      Usuń
    2. Cześć Alu:-))) Nie mogę znaleźć Twojego maila, a muszę się zapytać, a'propos mojego konkursu czy w tym zdaniu ma być "żóby" (jak w moim komiksie), czy "żeby", bo chyba nie "żuby"?

      D - Wuju, a co to znaczy zastrajkować? Żuby też zastrajkować? To jak, dobrze wyglądam??!!

      Jeśli chcesz prześlę Ci całość:-)
      Odpisz mi proszę u mnie:-))
      Fajnie, że wzięłaś udział;-)))
      Pozdrawiam Cie mocno!

      Usuń
    3. To ja proponuję tak:

      D - Wuju, a co to znaczy zastrajkować? Żóby też będą strajkować?

      tak mi się wydaje bardziej zrozumiałe:-) Zgoda?
      buziaczki!

      Usuń
  5. z pewnością zachęciłaś mojego męża :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie to niezmiernie! Ciekawe czy recenzja pojawi się na KOF :)

      Usuń
  6. Bardzo dobry i mądry, zgadzam się z Tobą. Obśmiałam się i wzruszyłam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) taki dobry, a w zasadzie widziałam tylko kilka reklam w GW, a tak to cisza o filmie. Chyba, że ja jakaś niespostrzegawcza albo przyzwyczajona do nachalnych reklam durnych filmideł ;)

      Usuń
  7. Gdybym sama nie zachwycała się tym filmem to byś mnie na pewno tym wpisem do niego zachęciła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie niezmiernie fakt, że brzmię przekonująco ;))

      Usuń
  8. wpadłam z rewizytą, słyszałam o filmie, ale jeszcze nie dotarłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze w kinach grają, więc bardzo zachęcam do wybrania się :). Nie pożałujesz :)

      Usuń
  9. Film mi się bardzo, bardzo podobał. Jeden z nielicznych, które chętnie obejrzałabym po raz enty :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za to, że tu jesteś i piszesz :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...