Na niedzielę mieliśmy ambitny plan.
Wyspać się,
zjeść pyszne śniadanie,
wypić kawę,
zrobić kanapki na drogę.
Na bagażnik zapakować butelkę wody.
I pokonać rowerem zaplanowane 50 km.
Ulewa popsuła nam szyki,
ale nie ma tego złego...
Mogłam np. przygotować ten post. :)
Moja praca nierozerwalnie wiąże się z delegacjami.
Po kilku latach przestałam być ich fanką.
Zwłaszcza tych kilkudniowych z noclegiem.
Czasem jednak trzeba i nie ma co marudzić.
Tym bardziej wtedy, gdy nocleg znów będzie w miejscowości Długie.
Zaraz za tą miejscowością kończy się województwo lubuskie,
a zaczyna zachodniopomorskie.
Dookoła jest kilka jezior, a w samej miejscowości jezioro Lipie,
którego woda jest turkusowa i nieskazitelnie czysta,
plaża też jest czysta i piaszczysta.
Wiki podaje, że w Długim mieszka 60 osób...
To by się zgadzało.
Poza jeziorem jest hotel, ośrodek wypoczynkowy, sklep, sezonowa pizzeria.
Rowerów wodnych, kajaków i żaglówek jest chyba tyle co mieszkańców.
Ścieżek rowerowych jest co niemiara.
Tak jak i szlaków kajakowych.
Nieopodal, Gmina Dobiegniew, w której ludziom chce się działać.
W gminie jest już wszystko - kanalizacja, ocieplone szkoły i przedszkola, wyremontowane drogi i ścieżki rowerowe... Może zatem pora zbudować most?
Most, który w latach 50. został spalony.
A do tego może postawić wieżę do obserwowania ptaków?
Na tych dziewiczych terenach jest ich mnóstwo.
(żeby zobaczyć ten most musieliśmy przejechać kilka kilometrów lasami - to są naprawdę dziewicze tereny)
Proszę bardzo!
Projekt napisano, kasę zdobyto, górali zamówiono...
Za Dobiegniewem jest Mierzęcin, a w nim pałac...
ale to już temat na osobną historię.
Tak. Tak czasem wyglądają wieczory i poranki w delegacjach.
Są piękne.
Bo nasz kraj jest piękny.
I piękni są w nim ludzie. :)
I pracowici.
Dostrzegajmy ich!
*******************
Kochani, zapraszam Was do polubienia mojego profilu na FB. Pojawiają się tam wpisy, których nie powielam tutaj. :)
Długie to miejsce wypoczynku mojej rodziny bardzo dawno temu hihihihi
OdpowiedzUsuńFajne te delegacja, bardzo poznawcze :) Buźka!
Ooo, ale zbieg okoliczności :))) a bywałaś tam? A może byśmy tam kiedyś zrobiły nasz zlot? ;)
UsuńDzięki delegacjom poznałam mnóstwo fajnych miejsc w moim województwie :)
Buziaki!
Alutka to jest świetny pomysł :)
UsuńZbieg okoliczności to jest taki, że ja tam spędziłam pół młodości mojej!:D
UsuńWakacje, namioty, żaglówki... tyle wspomnień, że aż kręci się w głowie.:)
Jaki ten świat mały...
Tylko niech realizacja nam w końcu wyjdzie :D
UsuńMagda, niesamowite! :)))) choć z drugiej strony, Ty tam miałaś naprawdę blisko. Ode mnie to około 2 godziny. Ale i tak chcemy tam pojechać na jakiś weekend - rowery, kajaki...
Mam nadzieję, że wywołałam same fajne wspomnienia :D:D
Takie delegacje to sama przyjemnosc!
OdpowiedzUsuńNie ma to jak się dobrze ustawić, delegacyjnie oczywiście ;))
UsuńWyślij i mnie na taką delegację;))
OdpowiedzUsuńi widoki, i szarlotka, i cisza, i spokój
Przepięknie tam!;))
Miśka, to cho! ;) Daleko chyba byś nie miała?
UsuńJa już planuję tam weekend w czasie wakacji :)
zjadłabym śniadanko na takim pomoście ....
OdpowiedzUsuńtakie delegacje są wspaniałe :)
:****
My zjedliśmy kolację, z zachodem słońca w tle. ;) Nie ma to tamto ;))
UsuńBuziaki Emuś :***
cuuuudnie!!!
OdpowiedzUsuńoj tak!
UsuńPrzepięknie!!!
OdpowiedzUsuńOlguś, ściskam :)
UsuńAz polecialam zobaczyc, czy polubilam. Polubilam juz wczesniej. Skleroza dokucza czlowieku na starosc...
OdpowiedzUsuńLojezu, jak tam pieknie! Zastanawiam sie tylko, co masz w takiej dziurze do zalatwiania? :))) Na wakacje przyjechac, to ja rozumiem, ale delegacja? Nie rozumiem. :)))))
Acha, dlaczego most jest zagrodzony? Zeby czasem nim nie chodzic?
Na starość od razu ;)))
UsuńBo widzisz, to jest tak, że w delegacjach ja właśnie zwiedzam inwestycje ;) może nie aż takie piękne, bardziej przyziemne. Najlepiej gdy przy okazji te "właściwe" inwestycje są blisko takich pięknych miejsc.... :)))
Most zagrodzony przed samochodami. To jest trasa tylko dla rowerów i dla pieszych. No i w razie czego dla straży pożarnej i leśników.
Piękne miejsce, zazdroszczę takiej delegacji :)
OdpowiedzUsuńMagda, nic tylko jechać tam prywatnie :)
UsuńAlu, masz rację, nasz kraj jest zachwycający. Ja po powrocie mam tylko takie uczucia. :)
OdpowiedzUsuńMost - cudo! Warto coś zmieniać, pracować, starać się.
Super ta delegacja!
Ty, Gosiu, chyba czujesz to jeszcze mocniej po Waszej wyprawie. Mimo, że tam było pięknie to tęsknota za swoimi kątami zrobiła swoje :)
UsuńZawsze warto! I dobrze, że ludziom się chce :))
W takie delegacje można jeździć ;)
pieknie
OdpowiedzUsuńA to "tylko" jezioro, most, kolacja na pomoście... ;)
UsuńPiękne miejsce :) Byłam tam kiedyś :D...
OdpowiedzUsuńNo następna! W sumie to nie powinnam się dziwić, że tyle osób zna to piękne miejsce ;)
UsuńOby delegacje zawsze wiodly w tak piękne miejsca :)
OdpowiedzUsuńTak jest!
Usuń:*
moje delegacje najczęściej wiodą do Warszawy... :/ której daleko do takiego piękna! na szczęscie u nas zaczyna się sezona na offsite'y - czyli właśnie takie plenerowe delegacje poza miasto:) we wtorek jadę do Uniejowa:)
OdpowiedzUsuńDo Warszawy też często, dobrze, że nie tylko ;)
UsuńI jak było w Uniejowie??
Cześć Alu, a jak powiem Ci, że za Długim nie przepadam, dosyć blisko jest ruchliwa droga i mnie zawsze trafiał się brudny piasek. Za to Mierzęcin jest super. O słyszałam o jeziorze Lipie, ale jeszcze tam nie trafiłam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Lubniewice, można pospacerować i Barlinek...fajne miasteczka dla lubiących spacery;)
Jak dobrze, że nasze okolice obfitują w tak piękne okolice;)
Droga jest bardzo blisko! Jako, że ja tam nie jeżdżę na dłużej i raczej nie w sezonie to nie dostrzegam tych niedogodności ;) poza tym jak to mój kolega stwierdził - droga jest tak, bo musiała okrążyć jezioro, dobrze, że nie przebiega przez nie ;)))
UsuńMierzęcin zapiera dech w piersiach!
W Barlinku nie byłam, w Lubniewicach też nie - tam jeszcze mnie nie wywiało. ;)
A byłaś w Parku Murzakowskim i w Łęknicy? O kolorowych jeziorkach z Łęknicy pisałam tu na blogu. Przecudne miejsce!
Gosia, nasze województwo ma całą masę fantastycznych miejsc! A ile z nich jeszcze nie znamy...
Piękne zdjęcia:-) No takich służbowych delegacji to Ci zazdroszczę:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)))
UsuńWcale Ci się nie dziwię ;)