O mojej paczce.
Przyjaciół rzecz jasna.
Wczorajsze paczkowe rozmowy tylko utwierdziły mnie w tym, że post być musi.
Jednak nie dziś. :)
Inną razą. :)
Dziś więc po prostu przepis.
Na jutro.
I oczywiście na każdy inny dzień nowego roku.
Jak to mówią 'na kaca najlepsza praca'.
Wstańcie więc jutro rano (późno rano oczywiście!)
i popracujcie nie dłużej niż kwadrans nad śniadaniem.
Stawiającym na nogi.
Sprawdzone!
Skład na jedną osobę: 2 duże (lub 4 małe) kromki chleba, plasterki sera brie, szynka szwarcwaldzka, 2 łyżeczki musztardy Dijon, czubata łyżeczka miodu, 1 jajko, szczypta rozkruszonego ziela ang., masło;
- musztardę mieszamy z miodem i smarujemy wszystkie kromki chleba od wewnątrz,
- na kromkach układamy ser i szynkę, przykrywamy chlebem,
- jajo mieszamy z zielem,
- jajem smarujemy kromki z zewnątrz,
- na patelni rozpuszczamy masło,
- kanapki smażymy 1-2 minuty z każdej strony (do zrumienienia),
- jemy gorące;
Na kaca #1 (klik)
Pomysł śniadania na podstawie przepisu Marty Gessler.
************
A tymczasem...
Bardzo dziękuję za każdą Waszą wizytę na moim blogu.
W tym roku wizyt było sporo, co niezwykle mnie cieszy
i motywuje do kolejnych postów. :)
W kolejnym roku życzę Wam zdrowia, radości i uśmiechu.
Niech najskrytsze Wasze marzenie się spełni,
a każdego dnia towarzyszy Wam spokój ducha.
Sobie też tego życzę i jeszcze jednego...
byście nadal do mnie wpadali. :)
A co to kac???
OdpowiedzUsuń;P
A niiic ;) :P
UsuńAlu, spełnienia Twoich marzeń na ten rok życzę Ci z całego serca:****
OdpowiedzUsuńDziękuję Vikuśku :***
UsuńBędzie jak znalazł po Sylwestrze :) Dzięki za przepis.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak!
UsuńPozdrawiam ciepło :)
aLutko i ja życzę Ci zdrowia i radości, i dziękuje za Twojego bloga! Jest baaardzo potrzebny :**
OdpowiedzUsuńDziękuję Lamisiu :*
UsuńJa życzę Wam :))) wspaniałego roku, niosącego nowe... :)))
Alutko, wszystkiego najlepszego na Nowy Rok :) Wielu odwiedzin, ciepłych spotkań, ciekawych przepisów! :***
OdpowiedzUsuńKac mi nie grozi, ale kanapki któregoś dnia wypróbuję, choć nie przepadam za zielem angielskim :)
Dziękuję Olgo kochana! Moja wierna czytelniczko :*
UsuńZiela prawie nie czuć. Pomiń je :)
:*
Usuńtak właśnie planowałam z zielem uczynić :)
Alutko, radości, miłości, szczęśliwości
OdpowiedzUsuńdzięki za twój blog, urodziwy jak ty!
Michalino, jak mi miło! Dziękuję :*
UsuńKochana wszystkiego co najlepsze! Dużo zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń! Bez kaca :)
OdpowiedzUsuńTak jest! Bez kaca. :)))
UsuńKamilko, buziaki ślę :*
Alu, wszelkiego dobra i wszelkich radości!
OdpowiedzUsuńDziękuję Agaju :)))
UsuńTy wiesz czego Ci życzę... i mam wielką nadzieję, że się ziści :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za to, że mogę tu bywać, czerpać pomysły i ogrzać się czasem w Twoim ciepełku :)
Buziaki wielkie :***
Wiem Emuś, wiem... :))))
UsuńA ja bardzo dziękuję, że bywasz! Bardzo to doceniam. :)
Buziaczki :***
Alu mam nadzieję że jutro nie będę miała kaca:-), ale mimo wszystko takie śniadanko sobie zamawiam:-), u męża oczywiście bo on w tego typu przysmakach najlepszy jest:-)
OdpowiedzUsuńDroga Alu najlepszego w nowym roku i ja jako jedna z nowych czytelniczek z przyjemnością powrócę do Ciebie:-).
Miłej zabawy i do napisania:-)
Ja też mam taką nadzieję. ;)
UsuńNo tak, to zdecydowanie bardziej męskie śniadanko. ;)
Dziękuję, że się u mnie pojawiłaś i wracasz i wrócisz. :*
Również miłej!
Tak, tak, tak :) Chociaż rzadko kiedy muszę takie śniadanie zjeść (ostatnio ciut ponad rok temu!) to i tak je czasem robię, bo chcę :)
OdpowiedzUsuńI oczywiście wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
UsuńKasiu, jak miło Cię widzieć. :))
UsuńNajlepiej to nie musieć w ogóle. Tylko chcieć czasem zjeść takie właśnie. ;)
Uściski ślę. :)
Dobra od ludzi, marzeń i ich spełnienia, sukcesów i satysfakcji.
OdpowiedzUsuńNa kaca najlepsza jest jajecznica, taki sommelierski trik mojego męża. Białko jajka wiąże toksyny z organizmu, a kac, to przecież zatrucie. Z życzeniami, żeby jajecznica jutro nie była potrzebna, udaję się do mojej szarlotki ;*
Dziękuję za piękne życzenia, dreamu :))
UsuńA wiesz, na kaca najczęściej jem jajecznicę! Taką leciutką na masełku. Tak intuicyjnie. Nie miałam pojęcia, że ma ona takie uzasadnienie w kontekście kaca. :)
Co to kac, to swoją drogą. Jednak bardziej istotne, co to praca? Żartuję, choć to nie Prima Aprilis. Czekam na post. Póki co, Najlepszego!
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńNajlepszego Errato!
Mam nadzieje, że kac mnie jutro ominie i Ciebie również;))
OdpowiedzUsuńSamych dobrych rzeczy i wspaniałych ludzi,
dużo zdrowia, szczęścia i spełnienia wszystkich marzeń!
Szczęśliwego Nowego Roku:D
Mnie na szczęście ominął. :))
UsuńA Ciebie? ;)
Dziękuję Madziu za życzenia :*
Alutko,spełnienia marzeń i wszystkiego czego pragniesz kochana:****
OdpowiedzUsuńWiesz,że uwielbiam Twojego Bloga!!!
Do Siego Alutko,Szampańskiego Sylwestra!!
:********
Margoś kochana, dziękuję za życzenia i tak cudowne słowa. :****
UsuńSzczęśliwego Nowego Roku a przepis na pewno kiedyś wykorzystamy:) Brzmi bardzo smacznie:-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego! :)
Usuńudanego Nowego Roku, życzę tak po prostu:))) buziole:*
OdpowiedzUsuńW prostocie siła ;))
Usuńbuźka :*
I wzajemnie :). Niech ten nowy rok będzie fajny :D...
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis ;).
O tak, jak będzie fajny to wystarczy w zupełności. :))
UsuńZawsze chcialam sprawdzic, jak to jest miec kqca /smiech/ i do tej pory nie sprawdzilam....
OdpowiedzUsuńKanapeczki i bez kaca mozna zjesc, nieprawdaz?
Wszystkiego, co piekne w Nowym Roku
Serdecznosci
Judyta
E tam, to nic ciekawego! Nie sprawdzaj nawet. ;)
UsuńMożna bez kaca. :))
Dziękuję Judyto za życzenia i za Twoje odwiedziny u mnie. :*
Wszystkiego dobrego :)
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku .
OdpowiedzUsuńDziękuję Halszko. :)
UsuńŻyczę Ci dużo zdrówka. :)
Alutko przy taki sniadanku to i kaca chyba fajnie mieć:)))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńHaha, lepiej bez kaca. ;)
UsuńZa późno wstałam za późno zajrzałam:)na śniadanie były płatki górskie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia i odbijam:)a odwiedzam zawsze chętnie:)
Za późno wstałaś w Nowy Rok?! No wiesz! ;)))
UsuńDziękuję za odbicie i za to, że wpadasz. :*
Dobrze mi, gdy tu zaglądam :)
OdpowiedzUsuńI czekam na 'przyjazny' post...
A mi dobrze, gdy zaglądasz :*
UsuńTa kanapka to i na niekaca się przyda! Wygląda niezwykle apetycznie. :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak, Anko! :))
UsuńAluś, ale bym zjadła dziś takie śniadanko....może jutro?:)
OdpowiedzUsuńBuziaki Ci posyłam na Nowy Rok, zdrowia i pomyślności wszelkiej:))))
Buziaki:*
Smacznego Olu. :)
UsuńBardzo dziękuję za życzenia. :)
:*
부안출장샵
OdpowiedzUsuń김해출장샵
밀양출장샵
구미출장샵
계룡출장샵
양산출장샵
거제출장샵
포항출장샵